
Ciekawy pokaz ratownictwa wodno-lodowego przygotowali funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Sokołowie Podlaskim na stawie w parku przy ulicy Lipowej.
Miał on miejsce w czwartek, 18 stycznia, na stawie w parku na Przeździatce w ramach akcji „Bezpieczne ferie”. Zgromadził kilkudziesięciu widzów, głównie tych najmłodszych.
Strażacy z PSP Sokołów Podlaski przywieźli dużo sprzętu i zadbali o to, by ci, którzy przyszli, by obejrzeć pokaz, rzeczywiście mieli co oglądać, a do tego przypomnieli sobie podstawowe zasady związane z bezpieczeństwem podczas zimy. Podkreślili, że pierwszą rzeczą, gdy zauważymy osobę, pod którą załamał się lód, jest wezwanie pomocy przez nr 112 i precyzyjne określenie, gdzie znajduje się tonący. Jeśli później zdecydujemy się na samodzielną akcję ratowniczą, należy pamiętać o własnym bezpieczeństwie. Można próbować podać tonącemu kij, sznur, sanki lub inny przedmiot, który może pomóc wyciągnąć na brzeg poszkodowanego. Nie podajemy ręki bezpośrednio - tonący może nas wciągnąć pod lód. Trzeba też pamiętać, aby podczas próby zbliżenia się do poszkodowanego nie wbiegać na lód, tylko położyć się na nim i czołgać. Pozwoli to rozłożyć ciężar ciała na jak największej powierzchni i zminimalizować ryzyko załamania się lodu.
Kpt. Mateusz Nasiłowski, zastępca dowódcy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Sokołowie Podlaskim na bieżąco omawiał czynności ratownicze podejmowane przez strażaków. Podane przez niego informacje uzupełniał asp. Grzegorz Sosna ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego „Sokołów 5”.
Widzowie mogli obejrzeć pokazy ratownictwa z wykorzystaniem: kolców lodowych, drabin, sań lodowych, rzutki i katamaranu. Zaprezentowano strój nurka, który uczestniczy w akcjach pod wodą, także zimą. Była okazja obejrzeć też inny sprzęt strażacki.
Podczas pokazu strażacy zadbali, by było widowiskowo. Wycięli piłą spalinową przerębel, wyciągnęli fragment pokrywy lodowej i omówili jej strukturę. Przestrzegali przy tym przed urządzeniem ślizgawek na zamarzniętych stawach, jeziorach i rzekach. Jeden z funkcjonariuszy ubrał się w suchy kombinezon do nurkowania i przed każdym „uratowaniem” wskakiwał do wykutego w lodzie przęrębla. Przy niskiej temperaturze na zewnątrz robiło to na zebranych wrażenie.
- Czy ten pan tam nie zamarznie – martwiło się jedno z dzieci.
- Spokojnie, ten kombinezon sprawi, że może tam siedzieć kilka godzin i wytrzyma – wyjaśnił prowadzący pokaz.
Najmłodsi widzowie ustawili się w długiej kolejce, by spróbować swoich sił w podrzuceniu tonącemu rzutki. Przekonali się, że nie jest to łatwe. Mistrzowskim rzutem popisał się ksiądz, który oglądał pokaz wraz z dziećmi spędzającymi ferie w pobliskim Domu Miłosierdzia Caritas.
- Dzięki wspólnym działaniom udało się uratować człowieka – podsumowała ćwiczenia jedna z obserwujących je pań. Po zakończeniu ćwiczeń przerębel został zabezpieczony i oznakowany.
A już w sobotę, 20 stycznia, w godzinach 8.00-12.00 strażacy zapraszają na Dzień Otwarty do swojej komendy przy ulicy Kolejowej.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A może Bogusław by przed wyborami lampy zapalił w mieście bo swieci co druga a i tak ledwo doświetlając chodniki. Z tego co słyszałem to ceny prądu dla JST są obniżone. Czy może już w kasie miasta taka bryndza ze nie ma nawet na prąd ??