Błąd w konkursie na sekretarza miasta Sokołów Podlaski - czy pani burmistrz czyta to, co podpisuje?

7 sierpnia na BIP Urzędu Miasta Sokołów Podlaski pojawiło się kolejne ogłoszenie o naborze na stanowisko sekretarza miasta. Tyle że dokument podpisany przez burmistrz Iwonę Kublik zawiera absurdalny błąd – kandydaci mają się zgłaszać do... 21 lipca 2024 r. Tę datę mieliśmy 18 dni temu...

Choć daleko nam do ulegania przesądom, to nad tym stanowiskiem wisi chyba jakieś fatum. W maju jedną z pierwszych decyzji nowej burmistrz Iwony Kublik było zwolnienie z pracy dotychczasowego zastępcy burmistrza (i kontrkandydata w wyborach) Krzysztofa Dąbrowskiego, który przejął rok wcześniej obowiązki sekretarza miasta (po odejściu Marii Truszkowskiej).

Po miesiącu, 7 czerwca 2024, burmistrz wydała zarządzenie w sprawie ogłoszenia konkursu na sekretarza miasta. Opublikowano je na w Biuletynie Informacji Publicznej tydzień później. Termin końcowy zgłaszania kandydatów wyznaczono na 27 czerwca na godzinę 16.00.

I właśnie w tym ostatnim dniu naboru na BIP miasta ukazało się zarządzenie burmistrz Iwony Kublik uchylające to z 7 czerwca. Magistrat tłumaczył się tym, że dokument zawierał błąd formalny. Jednocześnie pojawiło się nowe zarządzenie i nowe ogłoszenie o poszukiwaniu sekretarza miasta.

W ponownym konkursie kandydaci mogli składać swoje oferty do 17 lipca do godziny 16.00. Dokumenty złożyło pięciu kandydatów, ale jedna z osób na rozmowie z komisją się nie pojawiła. Do drugiego etapu zakwalifikowani zostali: były prezes PUIK Zbigniew Bocian oraz radny miejski z Łukowa i wieloletni sekretarz gminy Trzebieszów Sławomir Smolak. W komisji konkursowej zasiedli: Artur Olszewski (przewodniczący) oraz skarbnik miasta Elżbieta Hermanowicz i inspektor ds. kadr w UM Marzena Bocian.

24 lipca burmistrz Iwona Kublik poinformowała, że sekretarzem miasta będzie Sławomir Smolak. Miał podjąć pracę od 1 sierpnia. Tymczasem burmistrz 5 sierpnia na BIP miasta poinformowała, że „wyłoniony w toku konkursu kandydat odmówił zawarcia umowy o pracę w Urzędzie Miasta Sokołów Podlaski na zaproponowanych warunkach”.

Sławomir Smolak nie odpowiedział na naszą prośbę o powody swojej decyzji, nie znaleźliśmy też w innych mediach jego stanowiska w tej sprawie. Na profilu prowadzonym przez tzw. hejterów z Melasy pojawiły się informacje, jakoby decyzja miała powody finansowe i logistyczne (duża odległość do Łukowa). Skąd takie informacje? W jaki sposób wyciekły z UM? Czy prawdą są krążące po mieście informacje, jakoby nowemu sekretarzowi zaproponowano umowę o pracę jedynie na... dwa miesiące. Doświadczony samorządowiec miałby ryzykować i porzucić wieloletnią pracę dla dwumiesięcznej umowy? Podobno miał też okazję spotkać się z tymi, którzy „doradzają” nowej burmistrz.

7 sierpnia burmistrz Sokołowa Podlaskiego wydała zarządzenie o konkursie na sekretarza miasta. Opublikowano je po południu na BIP. Szczegółowo opisano w nim wymagania dla kandydata (trzeba mieć staż pracy na stanowisku kierowniczym - urzędniczym, cztero- lub dwuletni i spełnić szereg innych wytycznych).

Poza tym w ogłoszeniu pomylono daty. Czytamy: „wymagane dokumenty aplikacyjne należy składać osobiście lub pocztą na adres urzędu z dopiskiem: „dotyczy naboru na stanowisko urzędnicze Sekretarz Miasta Sokołów Podlaski” do dnia 21.07.2024r. do godz. 16:00 Aplikacje, które wpłyną do urzędu po wyżej wymienionym terminie, nie będą rozpatrywane”. Od 21 lipca to minęły już ponad 2 tygodnie!

Pani burmistrz, czy pani czyta to, co pani podpisuje?