
W środę, 16 sierpnia, w morderczym upale z ogniem na polach walczyli strażacy z JRG Sokołów Podlaski, ochotnicy z trzech gmin i zastęp przysłany przez Komendę Wojewódzką PSP.
Pożar wybuchł na polu przed Ceranowem, na terenach dawnego PGR. W ten niezwykle upalny dzień ogień rozprzestrzeniał się z ogromną prędkością i ogarnął około 25 hektarów pól – ze słomą, belami i rżysk. Przedostał się przez drogę prowadzącą do popegeerowskich budynków. Nadpalone zostały stojące przy niej zabytkowe lipy.
- W sumie w akcji gaśniczej wzięło udział 18 zastępów straży pożarnej z JRG Sokołów Podlaski oraz ochotników z jednostek na terenie gmin: Ceranów, Sterdyń i Kosów Lacki, w tym zastęp skierowany przez oficera operacyjnego województwa mazowieckiego. Łącznie z ogniem walczyło około 80 strażaków – informuje asp. Łukasz Tomczuk, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Sokołowie Podlaskim.
W gaszeniu pomagali też rolnicy. Istniało zagrożenie, że ogień przeniesie się na zabudowania gospodarcze, ale na szczęście nie doszło do tego. Nikt też nie został poszkodowany.
Nie wiadomo na razie, co było przyczyną powstania ognia. Przyczyny i okoliczności pożaru będzie wyjaśniać policja.
ZDJECIA: OSP RYTELE SWIĘCKIE, OSP CERANÓW
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Idealna sprawa do przeorania. Jak spaleniu uległa tylko rżysko.