
W ostatnich dniach strażacy, zwłaszcza z jednostek na północy powiatu sokołowskiego, mieli dużo pracy związanej z gaszeniem pożarów. Czy wynikało to tylko z suszy i wysokich temperatur?
Jednostki OSP z terenu powiatu sokołowskiego w ostatnich tygodniach często relacjonują wyjazdy do akcji gaśniczych na polach ze zbożem, czy w lasach. Tylko we wtorek, 25 lipca, strażacy z OSP Kosów Lacki, czy OSP Rytele Święckie po trzy razy wyjeżdżali do pożarów. Każda akcja prowadzona była w wysokiej temperaturze, na sporym obszarze i trwała nawet kilka godzin.
25 lipca około godz. 11 strażacy z JRG Sokołów Podlaski i jednostek OSP Kosów Lacki, Rytele Święckie i Rytele Olechny gasili las pomiędzy miejscowościami Rytele Święckie i Rytele Wszołki. Spłonęło około 1 hektara poszycia leśnego. W tym miejscu paliło się kilka godzin wcześniej, ogień udało się sprawnie opanować. Ale i we wtorkowy wieczór, 25 lipca, strażacy z Kosowa i Rytel Święckich musieli dogaszać ściółkę po wcześniejszym pożarze.
Dzień wcześniej spłonęło ok. 50 arów zboża na pniu w miejscowości Stara Maliszewa.
22 lipca, zanim strażacy opanowali ogień, pożar strawił około hektara zboża na pniu przy trasie Dębe – Stara Maliszewa. 19 lipca spłonęło ok. 10 arów runa leśnego przy trasie Telaki - Dybów. Sprawna akcja gaśnicza sprawiła, że nie ogień nie przeniósł się na pobliskie budynki. Podobnych zdarzeń było w ostatnim czasie więcej, zwłaszcza w północnej części powiatu, na terenie gmin Kosów Lacki i Ceranów.
-W ostatnim czasie wzrosła liczba pożarów traw i zboża – przyznaje Łukasz Tomczuk, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Sokołowie Podlaskim. - To, że mamy ich nasilenie na terenie północy powiatu łączyłbym z tym, że na terenie gmin Kosów Lacki i Ceranów występują większe kompleksy leśne, a poza tym są tam lekkie, piaskowe ziemie, które nie zatrzymują wilgoci. Jest tam więc bardzo sucho – podkreśla.
Zaczęły się żniwa. Praca maszyn w upale i przy suszy to ogromne zagrożenie pożarowe. Wieczorem 25 lipca doszło do pożaru na polu w Rytelach Święckich. Rolnik belował słomę, gdy maszyna się zapaliła. Belownica spłonęła doszczętnie, udało się ją odczepić od ciągnika. Ogień przeniósł się rosnące jeszcze zboże, rżysko,słomę i bele. Z ogniem walczyli strażacy z PSP Sokołów Podlaski, OSP Kosów Lacki, OSP Rytele Święckie i OSP Rytele Olechny.
- Przy tej okazji apelujemy do ostrożność przy pracach polowych i o odpowiednie serwisowanie sprzętu rolniczego. To niezwykle ważne, bo iskra może wywołać ogień, a ten rozprzestrzenia się błyskawicznie – apeluje asp. Tomczuk.
- Trudno nam przesądzać, co było przyczyną pożarów, które miały miejsce w ostatnim czasie. To już rola policji, która wszczyna postępowanie w tych przypadkach, kiedy zachodzi podejrzenie, że mogło dojść do podpalenia – podkreśla asp. Łukasz Tomczuk.
Policja wyjaśnia okoliczności kilku zdarzeń, do których doszło w ostatnim czasie na terenie powiatu sokołowskiego.
W środę, 26 lipca, nad powiatem sokołowskim przeszedł front i spadł deszcz. Synoptycy zapowiadają kolejne opady. To z pewnością zmniejszy zagrożenie pożarowe. Jednak jak podkreśla asp. Łukasz Tomczuk, żeby radykalnie poprawiła się sytuacja w lasach, solidny deszcz powinien popadać przynajmniej przez 12 godzin.
ZDJĘCIA: OSP KOSÓW LACKI, OSP RYTELE ŚWIĘCKIE
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie