Studio Piosenki METRO świętowało jubileusz... Muzycznie i z przyjaciółmi.

W sobotę, 10 maja, gościliśmy na uroczystej gali z okazji pięciolecia istnienia Studia Piosenki METRO Sokołów Podlaski Siedlce Węgrów Alicji i Michała Ostromeckich. To musicalowa szkoła działająca pod auspicjami Janusza Józefowicza i Janusza Stokłosy, twórców Teatru Studio „Buffo”, która promuje młode lokalne talenty, a kilku osobom już dała przepustkę do ogólnopolskiej kariery...

Jubileuszową galę zorganizowano w samo południe w Sokołowskim Ośrodku Kultury. Na widowni zasiedli przyjaciele, współpracownicy i rodzina pani Alicji i pana Michała, rodzice muzycznych wychowanków, fani Studia Piosenki METRO. Byli też goście oficjalni: poseł Maria Koc, burmistrz Sokołowa Podlaskiego Iwona Kublik, dyrektor GOK w Repkach Marta Borychowska i GOK w Sterdyni Monika Wrzosek, Artur Mydlak – do niedawna dyrektor Centrum Kultury i Sztuki w Siedlcach, dyrektorzy sokołowskich szkół. Gratulacje przesłali jubilatom ci, którzy w Sokołowie być nie mogli, m.in. Janusz Józefowicz i Janusz Stokłosa.

Początki istnienia Studia Piosenki Metro wspominała Alicja Ostomecka.

- Był wrzesień 2019 roku... Przedsiębiorczy muzyk i ojciec wówczas dwóch córek, przeglądając Facebooka natknął się na ogłoszenie ze stolicy, w którym Studio „Buffo” szukało partnerów do prowadzenia placówek edukacyjnych. W jego głowie zapaliła się myśl, a zaraz po niej nastąpiło działanie. W listopadzie odbyły się pierwsze przesłuchania do Studia Piosenki METRO w Sokołowie Podlaskim, a wraz z nimi rozpoczęła się nasza niesamowita przygoda – mówiła. - To historia o wierze w marzenia, o ciągłej nauce, o miłości do muzyki i ludzi. Historia, której wszyscy jesteśmy częścią, a która nigdy by nie powstała, gdyby nie odwaga mojego męża, nasze wspólna pasja i zaufanie, jakim nas Państwo obdarzyli. Wyruszyliśmy w tę podróż z biletem w nieznane. Dziś nasze METRO swobodnie podróżuje w miejsca, które wcześniej odwiedzaliśmy tylko w naszej wyobraźni. Drodzy rodzice, dziękujemy za te pięć lat naszej pięknej współpracy. Za wasze zaangażowanie, za wyrozumiałość na nagle zwroty akcji, za wsparcie w trudnych chwilach i zaufanie, które czujemy na każdym kroku. Kochani uczniowie, wam dziękujemy za waszą pracę, za energię która roznosi nasze studio każdego dnia, za radość jaką wnosicie do naszego życia. Za wszystkie ekscytacje, zachwyty i wzruszenia, których możemy doświadczać dzięki waszym głosom. Jesteśmy szczęściarzami mogąc pracować z tak fantastycznymi młodymi ludźmi – dodała.

Co jest wyjątkowe w działalności Studio Piosenki METRO Sokołów Podlaski Siedlce Węgrów Alicji i Michała Ostromeckich? Od razu można wskazać, że jest to zgoda twórców legendarnego musicalu „Metro” na przygotowanie jego „regionalnej” wersji. Była ona kilkakrotnie wystawiana na deskach ośrodków kultury w Sokołowie Podlaskim i Siedlcach, gromadząc komplet publiczności. Nawiązała do tego w swoim wystąpieniu Alicja Ostromecka.

- Dowodem na niezwykłość naszych uczniów są wszystkie wspólne projekty, pełne pasji i serca na czele z naszym największym sukcesem w postaci adaptacji musicalu „Metro”. Dziękujemy wszystkim, którzy nam kibicowali, bo wiemy jak wielu wątpiło w ten projekt i nas. Życie wielokrotnie udowodniło nam, że przyjaciółmi są ci, którzy potrafią z nami dzielić radość. Tym bardziej doceniamy dzisiejszą państwa obecność. Niech dzisiejsze spotkanie będzie okazją do wzruszeń, dumy i radości z talentów naszych uczniów, z dorobku naszej szkoły i z piękna sztuki musicalowej która nas wszystkich łączy – dodała.

- Jesteśmy dumni ze wszystkich naszych uczniów, z tempa w jakim pracują i zdobywają nowe umiejętności. Jest w was wiele pokory, chęci do nauki, cierpliwości, samozaparcia. Niemniej jednak czwórka naszych uczniów osiągnęło tak wiele, że ich nazwiska są rozpoznawalne z całym kraju, a być może i szerzej – przypomniała Alicja Ostromecka.

Tę czwórkę otwiera Gabriel Ołtarzewski, który m.in. występuje w musicalu „Piotruś Pan” w teatrze „Buffo” i zajął się dubbingiem – jego głosem na przykład przemawia mały Skaza w najnowszym disneyowskim filmie „Król Lew: Mufasa”. Drugi utalentowany absolwent to Jan Kraska, który również szlifował swój talent pod okiem państwa Ostromeckich. Dziś gra w Teatrze „Capitol” i w Teatrze Studio „Buffo”. Występował m.in. w spektaklach „Romeo i Julia” oraz „Metro”, a w wakacje zadebiutuje jako choreograf. Do panów doszły dwie panie – Sofia Polupanova, utalentowana wokalistka, która muzyczne kształcenie rozpoczęła na Ukrainie. Jest artystka Studio „Buffo” i gra w oryginalnym spektaklu „Metro”. Doceniono też Agatę Kowal, która jest stypendystką prezydenta miasta Siedlce i ma na swoim koncie wiele sukcesów na konkursach wokalnych i festiwalach, także tych międzynarodowych. Dubbingowała postać Riley (główna rola) w nagradzanej produkcji Disneya "W głowie się nie mieści 2". Niedawno, u boku Cezarego Pazury, odbierała nagrodę dla produkcji.

Utalentowani uczniowie odebrali wręczoną po raz pierwszy statuetkę „Gwiazda Studia Piosenki METRO”. - Chcemy się wami chwalić, mam nadzieję, że wy też się będziecie chwalić nami – dodał, wręczając wyróżnienia Michał Ostromecki.

Podczas jubileuszowego koncertu widzowie usłyszeli różne utwory musicalowe w wykonaniu obecnych uczniów z różnych grup wiekowych. Zaprezentowane choreografie „wyszły spod rąk” artystów Teatru Studio "Buffo" - Pawła Orłowskiego, Beaty Urbańskiej-Barczak współpracujących ze Studiem Piosenki METRO oraz Sofii Polupanovej.

Wystąpili też i absolwenci. Obejrzeliśmy m.in. „Fryzjera”, który był przepustką do muzycznej kariery Jana Kraski.

Jubileuszowa gala była także okazją do podziękowań dla tych, którzy bezinteresownie wspierają działalność prowadzonej przez Alicję i Michała Ostromeckich szkoły. Pamiątkowe statuetki z różyczkami zatopionymi w krysztale odebrały panie fotograf Marta Woźnica, Swietłana Polupanova oraz rodzice – Edyta i Roman Kraskowie, Anna Kowal, Agnieszka i Sławomir Ołtarzewscy,

Statuetki, ale też i wyjątkowe ciepłe słowa, pani Alicja i pan Michał skierowali do swoich rodziców. Jak powiedział Michał Ostromecki „to oni obudzili w nas muzyczne pasje, a dziś są na każdy telefon, pomagają w opiece nad trzema córkami w różnym wieku i nigdy w nas nie zwątpili”. To Urszula i Waldemar Danielscy oraz Jadwiga i Jerzy Ostromeccy. - Bez was nie dalibyśmy rady zrobić nic, bo pracujemy razem. Nie jesteśmy sobie w stanie wyobrazić, że można bardziej zawodowo wspierać dzieci, jak wy to robicie. Nigdy, nawet przez pół sekundy nie odwodziliście nas od tego pomysłu, zawsze nam kibicowaliście – podkreśliła Alicja Ostromecka.

Serdecznych słów dla Alicji i Michała Ostomeckich nie szczędziła Maria Koc, dziś poseł, a przez wiele lat dyrektor Sokołowskiego Ośrodka Kultury. Podkreśliła bardzo wysoki poziom wykonania prezentowanych na scenie utworów. Zaznaczyła, że wiąże się to z wielką pasją, zaangażowaniem i ciężką pracą młodych ludzi oraz prowadzących Studio METRO.

-To było coś absolutnie wyjątkowego. Nie mam wątpliwości, że dziś na scenie Sokołowskiego Ośrodka Kultury obejrzeliśmy jeden z najlepszych w Polsce dziecięcych i młodzieżowych teatrów musicalowych – podkreśliła Maria Koc. - Pięć lat z perspektywy teatru, pracy edukacyjnej to nie jest dużo. Tu jednak okazało się, że w pięć lat można osiągnąć bardzo wiele. Serdecznie wam wszystkim gratuluję, bo jesteście wspaniali – dodała i zwróciła się bezpośrednio do prowadzących Studio METRO: - Alu, Michale, znam was bardzo dobrze, od dziecka. Pamiętam, jak występowaliście na scenie SOK jako dzieci, a później zaczęliście pracę tutaj jako kadra pedagogiczna, ja was zatrudniałam. Pamiętam, jak byłam szczęśliwa, że tacy młodzi i utalentowani ludzie związali się z Sokołowem. Wielu wyjeżdża, ucieka w świat, tam robi karierę. Wy zostaliście tu i bardzo się z tego cieszymy. Dokonaliście czegoś pięknego, bardzo wam gratuluję, życzę też dalszego rozwoju, bo robicie coś wspaniałego dla młodych ludzi z Sokołowa, powiatu sokołowskiego, Siedlec, Węgrowa. Niech wam się wiedzie jak najlepiej – i w pracy zawodowej, i życiu osobistym, bo jesteście wspaniali - dodała

- Widzimy tu talenty w różnym wieku, od tych najmłodszych, do nieco starszych. Chylę czoła przed waszymi osiągnięciami – mówiła z kolei burmistrz Iwona Kublik. - Bardzo miło oglądać utalentowanych artystów, ale wiemy, że nie byłoby tych efektów, gdyby nie Alicja i Michał. Składam wam dzisiaj serdeczne gratulacje za to, co udało się osiągnąć. Chcemy, by w Sokołowie Podlaskim muzyka rozbrzmiewała codziennie, bo mamy wyjątkowo utalentowaną młodzież. Uczniowie Studia Metro pochodzą też spoza naszego powiatu, ale zawsze was tutaj witamy z otwartymi ramionami i słuchamy z wielką radością. Na scenie widać młodość, ale i wielką energię, która was rozpiera, a którą przekazujecie też widzom. Te efekty pięciu lat waszej pracy są znakomite, życzę dalszego rozwoju – zarówno tej wspaniałej drużyny Studio Piosenki METRO, ale rozwijajcie również swoją rodzinę, bo ona cała świetnie śpiewa. Niech muzyka i śpiew rozbrzmiewają w Sokołowie jak najgłośniej – dodała pani burmistrz.

Gratulacje jubilatom złożyli też dyrektorzy i pracownicy sokołowskich szkół, dyrektor GOKiS w Sterdyni Monika Wrzosek. Głos zabrali też pedagodzy z Sokołowa. Tu wyjątkową postacią okazała się Krystyna Księżopolska, która uczyła zarówno Alicję (jeszcze Danielską), jak i Michała Ostromeckiego, a później wyjechała nauczać języka polskiego w Kazachstanie i na Ukrainie. W Mikołajowie miała wśród swoich uczniów Sofię Polupanovą, wyróżnioną „Gwiazdą Studia METRO”. - Oni wszyscy byli skazani na sukces – podsumowała krótko pani Krystyna.

Były też upominki dla jubilatów, utwór na bis i - jak na jubileusz przystało - na koniec tort dla wszystkich.