Reklama
28 marca odbył się kolejny z cyklu Wieczór Poezji w Sterdyni. Tym razem niecodzienny, bo to promocja, jeszcze cieplutkiego, trzeciego już, tomiku wierszy Stanisław Florczak "Tysiąc godzin".
- „Atramentową drogą" organizatorzy zabrali widzów przez kręte ścieżki poezji Stanisława Florczaka, po drodze były muzyczne przystanki mocno powiązane z jego twórczością, goście oraz niespodzianki. Starosłowiańskie rytmy i pieśni, biały śpiew, niejako uwrażliwiał serca, otwierał na to, co za chwilę – podkreśla prowadząca spotkanie dyrektor GOKiS Monika Wrzosek.
Następnie na ławeczce prof. Franciszka Kobryńczuka zasiadł Stanisław Florczak. Były rozmowy o tomiku. Padały wiersze, jedne jak promienie słońca, a inne dżdżyste mówiące o przemijaniu, życiu, liczbach.
Reklama
Kolejnym muzycznym przystankiem był zespół Po Słowie - Poezja Śpiewana . Zaśpiewali utwory z płyty „W poszukiwaniu ciszy" do których teksty są dziełem Stanisława Florczaka, ale sama płyta także jest z nim powiązana.
Liwia Długosz zaczarowała poezją śpiewaną. Zaśpiewała własny utwór skomponowany do słów S. Florczaka. Na koniec były rozmowy, herbatka z artystami, podpisy w książce i na płytach.
Dodać należy, że wśród gości znalazła się Hanna Lecyk, która, jak mówi sam Stanisław Florczak, stała na początku jego drogi jako poety.
Reklama
Na koniec Monika Wrzosek podziękowała artystom, gościom, widzom za obecność i za wspaniały wieczór z poezją.
TEKST I ZDJĘCIA: GOKiS STERDYŃ
Miejsce zdarzenia mapa Sokołów Podlaski
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Źródło i opracowanie własne
Aktualizacja: 01/04/2025 13:14
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 0
- Usługi 17
- Praca 15
- Rolnictwo 12
- Zwierzęta 3
- Edukacja 2
- Motoryzacja 2
- Dla domu 1
Reklama
Reklama
Brawo Stasiu.....trzymaj tak dalej......jestem pod ogromnym, pozytywnym wrażeniem....pozdrawiam serdecznie....kolega z podstawówki :::)))
Szkoda że tak mało osób uczestniczy. Aż przykro patrzeć, brak zainteresowania.
Może warto robić takie wydarzenia w dni i godziny w których ludzie będą mogli skorzystać. Wieczorne godziny wydarzeń są dla mieszczuchow którzy mają wolne wieczorki. Na wsiach ludzie wieczorami pracują!
Mela! Nie każdego interesują takie rzeczy. Dla ciebie przykro patrzeć na brak zainteresowania a dla innych przykro że nie ma innych wydarzeń. Poezja i durne stendapy nie każdego interesuja.