Lipcowy konkurs na dyrektora Publicznej Szkoły Podstawowej nr 1 w Sokołowie Podlaskim nie przyniósł rozstrzygnięcia i burmistrz Iwona Kublik powołała na to stanowisko Joannę Hawryluk.
Przypomnijmy, że konkurs na dyrektora Publicznej Szkoły Podstawowej nr 1 im. Janusza Kusocińskiego mieszczącej się przy ulicy Polnej w Sokołowie Podlaskim odbył się 12 lipca.
W 2023 r. dotychczasowa dyrektor SP nr 1 w Sokołowie Podlaskim Zofia Steć chciała odejść na emeryturę, wówczas do konkursu nikt się jednak nie zgłosił i dotychczasowa szefowa placówki zgodziła się kierować nią jeszcze przez rok.
12 lipca jedyną kandydatką, jaka złożyła swoją ofertę, była wicedyrektor „Jedynki” Joanna Hawryluk. Spełniła wymogi formalne, została dopuszczona do przesłuchań przez komisję i przedstawienia własnej koncepcji funkcjonowania szkoły. Jednak w głosowaniu stosunkiem głosów 5 za i 6 przeciw jej kandydatura przepadła.
Szerzej o sprawach konkursów pisaliśmy tu:
We wtorek, 20 sierpnia, w budynku Szkoły Podstawowej nr 3 przy ulicy Repkowskiej odbyło się wyjazdowe posiedzenie Komisji Gospodarki i Spraw Społecznych zwołane przez przewodniczącą Hannę Lecyk. Dominował na niej temat placówek, które mają siedzibę w tym obiekcie – oprócz „Trójki” jest to Szkoła Muzyczna I Stopnia oraz oddziały Miejskiego Przedszkola nr 2. Jednak padło też pytanie o nowego dyrektora „Jedynki”.
- Co będzie z naszą placówką? Nie mamy nadal dyrektora. Chciałabym się czegoś dowiedzieć - pytała przewodnicząca Rady Rodziców z SP nr 1 Magdalena Gołoś. - Nasza pani Joasia Hawryluk nie została wybrana i do tej pory nie mamy nikogo.
Do tej kwestii odniosła się Anna Misiuta, naczelnik Wydziału Edukacji w Urzędzie Miasta Sokołów Podlaski.
- Są to informacje nieaktualne, od 1 września dyrektorem Szkoły Podstawowej nr 1 będzie pani Joanna Hawryluk. Jesteśmy w trakcie uzupełniania dokumentacji – odparła urzędniczka.
- Dlaczego tej sprawie towarzyszy taka otoczka tajemniczości? Nikt niczego nie mówi, nikogo nie informuje na ten temat? - dopytywała przewodnicząca.
- Jeżeli dopełnione zostały formalności, to o czym tu informować? - wtrącił radny Radosław Kosieradzki.
- Chociażby o tym, że placówka nie zostanie zamknięta. Rodzice chcą wiedzieć, czy 2 września poślą dzieci do szkoły – odparła przedstawicielka rodziców z „Jedynki”.
- A słuchała pani informacji, że obecny rok szkolny jest pokłosiem decyzji podjętych przez poprzedników i nic się nie zmienia? - dodał radny.
- Konkurs na dyrektora był w tym roku i jedyny kandydat nie przeszedł – odpowiedziała pani Magdalena.
- Podejmowane są kroki prawne wynikające z ustawy, wobec których miasto postępuje i trwa procedura po prostu. Zostanie rozstrzygnięta – wyjaśniał Radosław Kosieradzki.
- Dlaczego obecna dyrektor nic o tym nie wie – kontynuowała przedstawicielka rodziców.
- Obecna dyrektor poszła już na emeryturę – odparł radny.
- Nieprawda, pracuje do 27 sierpnia – nie dawała za wygraną pani Magdalena.
- Obecna dyrektor na pewno wie, kto będzie dyrektorem od 1 września 2024 r. - skomentowała Anna Misiuta.
- Ja chciałem jedną rzecz dodać. Pani mówi enigmatycznie o otoczce, ja rzucę małe światełko. Wybór dyrektora to jest proces, proces, który się dokonuje. On dotyczy również informacji niejawnych, tajnych, których sobie kandydat lub dyrektor może nie życzyć. Proszę sobie to wziąć pod uwagę. Są pewne rzeczy o których kandydat może nie chcieć rozmawiać – wtrącił radny Marek Landzberg.
- Byłam na konkursie, kandydat nie został wyłoniony. Generalnie wielka cisza przed burzą. To na co państwo czekacie? Jeśli państwo wiecie, kto będzie dyrektorem, czemu nie chcecie tego ogłosić? – komentowała przewodnicząca Rady Rodziców.
- Niektóre informacje są tajne i nie przeskoczymy tego. Jeśli my coś powiemy, a nie przemyślimy tego... – twierdził Marek Landzberg.
- I tak pani dyrektor wejdzie na arkusz organizacyjny przygotowany przez poprzednie władze i poprzednią panią dyrektor, która kończy swoje urzędowanie 27 sierpnia – skomentował radny Kosieradzki.
Przewodnicząca Hanna Lecyk zapytała na koniec panią naczelnik, na jaki okres powołana została nowa dyrektor SP nr 1.
- Otrzymała powierzenie obowiązków pełnienia funkcji dyrektora na okres dwóch lat – odpowiedziała Anna Misiuta.
- Na pewno 30 sierpnia będzie oficjalna uroczystość, więc nie rozumiem pretensji. Wszystko robione jest tak, jak należy. To jest prerogatywa pani burmistrz i pani burmistrz podejmowała te decyzje i na pewno w odpowiednim terminie poinformuje opinię publiczną – zakończył dyskusję przewodniczący Rady Miejskiej Daniel Krakowski.
Burmistrz Iwona Kublik nie była obecna na posiedzeniu komisji.
O innych tematach poruszanych na posiedzeniu komisji napiszemy oddzielnie.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie