
O pomyśle zamiany budynków szkolnych, dla których organizatorami są odpowiednio Miasto Sokołów Podlaski i Powiat sokołowski, dowiedziałam się oficjalnie z artykułu w Życiu Sokołowa. Z artykułu, który autoryzowany został przez wszystkich zabierających głos w sprawie. Wynika z niego, że jak wyjaśnia radny Pasik: „sprawa była omawiana przez radnych z obu samorządów na wspólnych posiedzeniach komisji”
Nieformalnie dowiedziałam się, że były rozmowy radnych powiatu z niektórymi radnymi RM, potraktowanymi jako komisja oświatowa. Nie była to jednak komisja oświatowa, którą Rada Miejska powołuje uchwałą ze swojego składu, jako komisję doraźną do wykonywania określonych zadań. Komisja taka ma umocowanie prawne w statucie miasta. Zatem rozmowy te, nie miały żadnej podstawy prawnej, bowiem była to komisja „samozwańcza” składająca się tylko z radnych (nie wszystkich) byłego komitetu wyborczego Iwony Kublik.
Nie uczestniczyłam w tych rozmowach i nie wiedziałam o spotkaniach. Nie znam też stanowiska radnych miejskich. Optując zawsze za otwartością i rzetelnością przedstawiania każdego tematu, dotyczącego spraw i problemów naszego miasta, po zapoznaniu się z treścią artykułu i różnorodnymi komentarzami do niego, uważam, że mam obowiązek jako radna RM, przedstawić swoje stanowisko w sprawie tak szczególnie ważnej i drażliwej dla Sokołowa, jak reforma szkolnictwa. Dzięki uprzejmości i otwartości Życia Sokołowa to czynię.
Przed podjęciem się tak trudnego zadania, Radni i Burmistrz powinni przeprowadzić wiele konsultacji społecznych z dyrektorami szkół, nauczycielami i mieszkańcami miasta. Wprawdzie była jakaś ankieta, ale niewiele osób w niej uczestniczyło, bo po prostu nie wiedziało o niej.
Podczas konsultacji społecznych powinno być oczywiście przedstawione warianty planowanych zmian w kilku aspektach: warunków funkcjonowania każdej ze szkół, kosztów utrzymania, oferty edukacyjnej, zapotrzebowania inwestycyjnego, zatrudnienia kadry pedagogicznej i administracji i przede wszystkim dobre warunki nauczania dla dzieci. Oznaczyć plusy i minusy każdej ze szkół, które ewentualnie podlegałyby zmianom, tj. SP Nr 1, SP Nr 3, SP Nr 6
W takiej wersji zmian, jak przedstawiona została w artykule, jestem zdecydowanie przeciwna likwidacji Szkoły Podstawowej Nr 1. Co za tym przemawia w moim przekonaniu? Szkoła powstała w 1938 roku, a w chwili obecnej jest największą szkołą z kilkoma budynkami, salą gimnastyczną z 1995 roku i łącznikiem z 1998 roku, która może pomieścić 700-800 uczniów – obecnie ma 319 uczniów. Szkoła z bardzo dobrą infrastrukturą: 28 sal lekcyjnych, zaplecze do zajęć dodatkowych, świetlica, biblioteka, nowoczesny gabinet stomatologiczny, bardzo dobrze wyposażone zaplecze kuchenne i wiele innych planów na poszerzenie oferty dydaktyczno- administracyjnej. Na terenie przyszkolnym znajduje się plac zabaw boisko do piłki ręcznej i w budowie – nożnej. Obiekt jest bardzo zadbany i swoją kubaturą i możliwościami rozwoju wyróżnia się spośród szkół w mieście (bez szkoły salezjańskiej). Jako jedyna sokołowska szkoła posiada 4 oddziały dwujęzyczne z językiem polskim i angielskim. W ramach remontów i inwestycji szkoła potrzebuje drobnych napraw oraz termomodernizacji, którą można wykonać ze środków projektowych. Nie wymaga dużych inwestycji. Do plusów zaliczyć trzeba bezpieczną lokalizację budynku. Dodam jeszcze, że staraniem i wkładem pracy rodziców powstało boisko, czyli jest to wkład własny rodziców w polepszenie warunków nauczania dla dzieci.
Szkoła Podstawowa Nr 3, to również szkoła z historią. Powstała w miejscu szkoły z okresu zaboru rosyjskiego. Obecny budynek wzniesiono dzięki inicjatywie społecznej i pracy własnej rodziców przy kopaniu fundamentów i innych pracach budowlanych. Oddana dla uczniów w 1962 roku i w czasach swojej świetności mieściła ok. 800 uczniów. Dopiero przy reformie tworzonych gimnazjów przestała być szkołą podstawową, aby w 2017 roku, po kolejnej reformie, powrócić do swojej dawnej formy, czyli szkoły podstawowej. Wprawdzie na początku było tylko 59 uczniów – obecnie jest nabór na 178 uczniów, w tym 29 obcokrajowców. Błędem było „wrzucenie” do jednego budynku Oddziału zamiejscowego Publicznego Przedszkola Nr 2 oraz w 2018 roku – Szkoły Muzycznej I stopnia.
Organizator nie przewidział, że te trzy placówki będą rozwijały swoją działalność i zwiększały liczbę uczniów. W chwili obecnej z pomieszczeń SP korzysta 341 uczniów (SP-178 uczniów, Szkoła Muzyczna - 113, oddział przedszkolny - 50). Żadna z placówek nie ma możliwości zwiększenia liczby uczniów, mimo że chętnych do nauki w tych szkołach jest znacznie więcej niż można przyjąć. Brakuje pomieszczeń we wszystkich placówkach. Brak odpowiedniej liczby pomieszczeń potrzebnych każdej placówce kształcącej, generuje duże trudności w procesie edukacyjnym, w organizacji pracy i w ogólnym funkcjonowaniu.
Uczniowie Szkoły Muzycznej uczą się po południu ze względu na specyfikę nauczania, są to bowiem zajęcia indywidualne. Obiekt jest bardzo zadbany. Wszystkie placówki są dość dobrze wyposażone w sprzęt dydaktyczny, jedynie w pracowni informatycznej SP Nr 3 potrzebna jest całkowita wymiana sprzętu komputerowego. Kilku zmian organizacyjnych wymaga przestrzeń wokół budynku. Koszty administrowania budynkiem są po stronie Szkoły Podstawowej Nr 3. W ramach środków własnych planowane jest wykonanie miejsca wypoczynkowego dla dzieci na terenie zielonym wzdłuż ulicy Repkowskiej.
Potrzeby remontowe – naprawa źle wykonanego pokrycia dachowego hali sportowej i bieżący remont oraz wymiana sprzętu komputerowego w pracowni.
Minusem dla tej szkoły jest lokalizacja, pomiędzy dwoma drogami krajowymi oraz trudności z parkowaniem samochodów rodziców.
Nieprawdą jest, że SP Nr 3 jest szkołą bez perspektyw, ze względu na wymierającą część miasta. Na obrzeżach powstają nowe osiedla ludzi młodych, mających dzieci. Sokołów w tej części prawie połączył się z Karlusinem, dalej Bachorza, Rogów. Dzieci z tych miejscowości również uczęszczają do „Trójki”, a gmina Sokołów, w ramach porozumienia, dokonuje opłat i jest zainteresowana, aby ta szkoła nie została zlikwidowana. Na tzw. starym mieście żyją ludzie, zamarł handel, ale ludzie nie wymarli, jak niektórzy uważają. Dlatego nie ze względów partykularnych, czy sąsiedztwa, ale jako radna tego Okręgu wyborczego, opowiadam się za tym, by nie likwidować „Trójki”, tylko dać jej szansę na rozwój jako samodzielnej szkoły.
Szkoła Podstawowa Nr 6 jest najmłodszą ze szkól podstawowych, dla których organizatorem jest Miasto. Największa liczebnie szkoła - 474 uczniów. Szkoła jest zadbana, ale jest za mało pomieszczeń dla tej liczby uczniów. Część dzieci zaczyna naukę w godzinach późniejszych niż poranne. Szkoła boryka się wieloma problemami i trudnościami:
SP Nr 6, w porównaniu z przedstawionymi szkołami, potrzebuje największych nakładów inwestycyjnych (budowa boiska, ewentualna rozbudowa).
Do minusów, oprócz największych nakładów inwestycyjnych, dochodzi lokalizacja szkoły w miejscu o dużym ruchu ulicznym. Plusem jest dla wielu rodziców dogodna lokalizacja ze względu na miejsce zamieszkania. Gdy w budynku tej szkoły mieściło się Gimnazjum, dzieci z podstawowej szkoły chodziły do SP Nr 1 i SP Nr 2 i nie słyszało się o problemach z lokalizacją.
Przedstawiłam Państwu dane uzyskane podczas odwiedzin Komisji Gospodarki i Spraw Społecznych RM w SP Nr 1, SP Nr 3 (wraz z Muzyczną) i SP Nr 6, kiedy jeszcze pełniłam funkcję Przewodniczącej tej Komisji. Oczywiście, są to dane poglądowe, ale na ich podstawie przedstawiam swoją koncepcję zmiany w szkołach sokołowskich. Uważam, że najkorzystniejsze chociażby z przedstawionych względów, byłoby połączenie SP Nr 6 ze SP Nr 1 na bazie „Jedynki”. Nie rozdzielone byłyby wtedy dzieci. Połączona szkoła mogłaby liczyć 793 uczniów. Jedynka pomieściłby taką ilość uczniów i szkoła nadal rozwijałaby się. „Trójkę” pozostawić jako samodzielną, (ewentualnie pozostawić oddział przedszkolny) i dać jej możliwość zwiększenia naboru, ponieważ „stary” Sokołów wraz z okolicą tego potrzebują. Stoję również na stanowisku wyprowadzenia Szkoły Muzycznej ze Szkoły Nr 3 i przeniesienia jej do budynku SP Nr 6. Przejęcie szkoły i budynku przez ministerstwo dąłoby oszczędności. Tutaj również można byłoby utworzyć przedszkole integracyjne. Jest to bardzo ważna i potrzebna jednostka.
Szanowni Państwo, podzieliłam się z Państwem moimi spostrzeżeniami i wnioskami. Wprawdzie nie są to materiały ze szczegółowymi danymi, ale pozwalają mi na opracowanie własnej koncepcji. Przy czym absolutnie nie kierowałam się żadnymi względami osobistymi, czy sympatiami, jak próbowano mi wmówić. Próbowałam globalnie spojrzeć na problem. Może i Państwu przydadzą się te moje spostrzeżenia i będą inspiracją do właściwej dyskusji społecznej, zainicjowanej przez Radę i Burmistrz. Każdy z Państwa ma własne pomysły i o tym trzeba spokojnie dyskutować, żeby wypracować najlepsze rozwiązanie dla Naszego Miasta.
Na zakończenie przytoczę wypowiedź Przewodniczącego Rady, który uczestniczył w posiedzeniu wyjazdowym naszej Komisji w SP 3:
„Nie może być, jak wcześniej, że dostawaliście państwo gotowe decyzje. Chcemy rozmawiać. Nie jest to z mojej strony deklaracja, że nie będziemy nic zamykać, ale nie jest to też deklaracja, że nie będzie jakichś przekształceń. Nikt nie chce tego głośno powiedzieć, ale przekształcenia jakieś są potrzebne, bojąc się jak ognia, że coś będzie zamknięte. Ale potrzeba czasu, spokoju i dialogu. Problemem nie tylko Sokołowa jest szkolnictwo niepubliczne, wydajemy na nie ogromne pieniądze, choć nie mamy na nie wpływu”.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Zgadzam się. Mimo iż z okien domu widzę SP1, syn uczęszcza do SP6. Nie przekonują mnie argumenty pani radnej. A tak na marginesie, skoro SP 6 jest taka "do kitu" to gdzie miasto chce wcisnąć zerówkę?
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Hmm....a co ta p Hania ma w tej koalicji jeszcze do gadania....?
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Najśmieszniejsze jest to, że z wcześniejszego artykułu wynika, że z pomysłem przejęcia sp1 wyszedł powiat, a wszystkie trole i tak jadą po Burmistrz :D
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
A kim są ci oni którym mają nie dogadzać ? Czy to nie są przypadkiem te same dzieci, które jak za kilka lat podrosną będą miały lepsze warunki w LO? Nie powinno być oni i my- tylko razem miasto i powiat na rzecz mieszkańców. Skończcie z tym podziałem. To jest właśnie typowy obraz Sokołowa, interesuje mnie tylko mój krótkoterminowy interes i to co dookoła mojej…d. Zero perspektywicznego, odległego i strategicznego działania. Właśnie dlatego dziś jesteśmy gdzie jesteśmy - w mieście długów i ludzi dorobionych jego kosztem. Skoro najwięcej rodziców wybrało SP6 tzn że im ta lokalizacja najbardziej pasuje. Skoro najbardziej pasuje tzn że jest najlepsza i najbardziej pożądana. Co z tego że kiedyś chodzili do sp1. Dziś wolą tu, mają bliżej, dzieci bezpiecznie wracają same do domu. Skoro 6 odpada miasto ma do wyboru - oddać 3 lub 1, woli oddać jedynkę, która wymaga większych nakładów finansowych. Będę powtarzać, zabrać ponad programową dotacje szkoły prywatnej, a wtedy pieniądze na remonty szkół publicznych się znajdą. Szkoła prywatna wprowadzi czesne (jak być powinno) i nagle będziecie mieli napływ dzieci do szkół publicznych i mniej zamkniętych placówek w rezultacie. Głównym celem miasta powinno być utrzymanie szkół publicznych (nie prywatnych udających publiczne), które są dostępne dla każdego, bez względu na zasób portfela, wyznanie. Dzieci ze szkół publicznych nie mogą się brzydzić iść do toalety, jak szkoła prywatna ma już tam niemal złote klamki. Dokąd wy zmierzacie w tym Sokolowie, włos się jerzy na głowie.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Trzask trzask i drzwi pozamykane pieniędzy jak nie było tak nie ma ! "Komunistów pogonimy" jak to Neonówka w skeczu na cmentarzu
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Z chwilkę nie będą przedszkola potrzebne młodzi za pracą wyjeżdżają a w Sokołowie Podlaskim potrzebny będzie Dom Pomocy Społecznej bo sami starzy ludzie zostaną przy tej polityce zatrudnienia Pani Burmistrz obcych i emerytów. Smutne "wiatr odnowy wiał" o przywiał obcych do Miasta na stanowiska a Sokołowiacy do kasy marsz ! Z uśmiechem płacic podatki o daniny. Pięknie
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Dzięki - to do "lubię kwiaty". Trochę mnie je lubię, gdy dowiaduję się, że płacimy kolosalną kwotę- 41tysięcy 250 złotych co miesiąc +8%Vat. wydaje mi się, że za tą kwotę Sokołów powinien tonąć w kwiatach. Tymczasem pod Urzędem Miasta tylko krzewy, pozostałe po p. Karakuli, a od strony parku, resztki (5 sztuk) zeschniętych tulipanów, którym nie ma kto obciąć kwiatostanów. Pod biblioteką żonkile też nie ścięte, szpecą cały skwerek. Co się dzieje i kto na takie zaniedbania pozwala, jednocześnie każąc płacić ogromne kwoty z naszej kieszeni. Sokołów słynie z najwyższych poborów władzy, największego brudu w regionie, kłótni , lekceważenia radnych, rzekomych rekordów i zielska rosnącego przy głównej ulicy miasta. A może by tak zainteresowali się tematem radni i zapytali, co ten Hortus robi , poza tym, że bierze kasę.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.